40 złotych brutto, 29 na rękę
40 złotych brutto dostaje za wykład na studiach podyplomowych dla nauczycieli (sobota - niedziela) emerytowany adiunkt z doktoratem i czterdziestoletnim stażem, 100 punktów za publikacje naukowe i udział czynny w konferencjach. W wynagrodzenie wliczona jest poprawa pracy zaliczeniowej lub egzamin pisemny. Na rękę wychodzi 29 złotych bo tyle po odliczeniu podatku i kosztów przekazuje największa państwowa uczelnia pedagogiczna w Polsce. Proszę tę stawkę porównać ze stawką: elektryka, hydraulika, fryzjera psów, osób wykonujących strzyżenie żywopłotu czy najlepiej ceną pół litra jagód z państwowego lasu sprzedawanych na placu targowym, albo przy „zakopiance”.
Jeszcze kilka lat temu na filiach uniwersytetu płacono od 80 złotych do 200 (profesorowie tzw. belwederscy) filie te kształciły przede ...