Tag: wystawy

Dziękuję tym wszystkim, którzy przyjęli zaproszenie i byli obecni na wernisażu mojej wystawy „Jadą wozy kolorowe...”. Dziękuję mojej rodzinie, grupie najbliższych przyjaciół oraz ikonom sportu rajdowego w osobach Piotra Kufreja, Ryszarda Trzcińskiego, Andrzeja Górskiego, Jurka Pary, Marka Temple. Dziękuję osobom, które przyczyniły się do zorganizowania wystawy: burmistrzowi Jarosławowi Szlachetce, Stanisławowi Bisztydze, Zbigniewowi Wilkowi, Michałowi Ulmańskiemu, Jarosławowi Chęciowi, Ewelinie Mieleckiej – Stankiewicz, Władkowi Hodurkowi, Panu Jarkowi, Łukaszowi Machalicy, Maciejowi Hyżemu, Natalii Nowackiej, Piotrowi Szewczykowi, pniom Basi, Oldze, panu Wieśkowi, państwu Magdzie i Janowi Dziadkowcom. Bez Was moi Drodzy tej wystawy by po prostu nie było! [post_gallery]...

Malarstwo akwarelowe, wbrew pozorom, nie należy do technik łatwych. Są jednak tacy, którzy się go nie boją, a wręcz nawet z pasją uprawiają. Marek Wójcik (znany również, zwłaszcza przez przyjaciół, jako Maro), absolwent zakopiańskiego Liceum Plastycznego im. Antoniego Kenara, mieszkaniec Myślenic technikę malowania akwarelą doprowadził do perfekcji. Prace jego autorstwa można oglądać w lokalu nowo powstałego przy Centrum Handlowym Stara Cegielnia (ulica Kasprowicza) budynku (pięknie urządzona galeria, która pełnić ma także funkcję sali konferencyjnej). - Prezentowane na wystawie prace powstały na przestrzeni dwóch ostatnich lat – mówi Marek Wójcik. - Technikę akwarelową wybrałem m.in. dlatego, że bez większych problemów mogę zabrać ze sobą farby i pędzle wyjeżdżając na przykład w Polskę c...

W holu Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Księdza Jana Kruczka w Myślenicach prezentowana jest wystawa „I co teraz?” dwóch młodych artystek: Róży Polewki oraz Agi Ślusarczyk-Bańskiej, dyplomantek studiów artystycznych. Oto co na temat wystawy ma do powiedzenia Róża Polewka: Muszę powiedzieć, że obrona dyplomu była jedną z najłatwiejszych rzeczy jakie przyszło mi zrobić w trakcie studiów. Inną kwestią było dojście do tego momentu. Doświadczenia jakie nabyłam podczas całego tego procesu są chyba najcięższe i najwartościowsze, wtedy człowiek zmagał się z niesamowitym stresem, presją, strachem, niepewnością, zmęczeniem. No i teraz jesteśmy tu. Ponad pół roku po obronie. Na wystawie, która powstała w zupełnie innych warunkach. W warunkach które same sobie narzuciłyśmy, lub zostały nam narzuco...

Niecodziennie bo na ogrodzeniu myślenickiej posesji przy ulicy Słowackiego 38 zawisły fotografie autorstwa Jolanty Czerneckiej, absolwentki Wydziału Malarstwa krakowskiej ASP. Fotografie są owocem rocznej pracy artystki, zostały wybrane spośród setek innych. Szerzej o wystawie będziecie mogli przeczytać Państwo w majowym wydaniu papierowym „Sedna”. Foto: Maciej Hołuj