przejście w przejściu – musisz do przejścia wejść – i przez nie przejść – tak wygląda rozkład pomieszczeń w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Myślenicach – to przejście do poszczególnych wypożyczalni, czytelni, windy, magazynu, pomieszczeń socjalnych – –
w holu wejściowym – w przejściu – w galerii korytarzowej „BIBLIO-ART” jedenasta prezentacja – – Ewa Filek wystawia 26 obrazów z cyklu „lustra” – – –
w przejściu bibliotecznym przejście do obrazów malarskich – do spotkania z martwą naturą – ona (martwa natura) jest komponowana przez Ewę Filek bardzo przewrotnie – ma swoje odbicie w lustrze – lustro zwielokrotnia – raz przybliża, raz powiększa, raz zniekształca proporcje, innym razem daje odbicie w krzywym zwierciadle – – Ewa Filek zaskakująco prowadzi grę z widzeniem i zobaczeniem świata ze znanymi z codziennego życia przedmiotami – – zawsze jest jedno lustro – – każde jest tondem w grubym czarnym obramieniu – obraz w nim jest inaczej niż zazwyczaj kształtowany kadrowany – zrywa z przyzwyczajeniem widzenia obrazu jako prostokąta – napięciem tych płócien jest zestawienie prostokąta blejtramu z okrągłością tonda lustra – – patrząc na te realizacje gdzieś w tle pojawia się myślenie o żeńskim i męskim – charakterystycznej różnicy i różnorodności rodzaju – bo jedną z możliwych interpretacji tych 26 obrazów to to, co żywe co martwe – co żeńskie co męskie – czy natura martwa jest jeszcze naturą czy martwotą – jaki kształt przyjmują obiekty w naszym polu widzenia – – jaką rolę pełni lusto – czy tylko odbija widzialny świat czy niesie jakąś tajemnicę
„do tych obrazów potrzebne są szpilki – na wernisażu zwraca uwagę na czerwone szpilki na swoich nogach – dlatego są nowe – kupiłam”
do „luster” potrzebne są szpilki – – – patrząc na obrazy Ewy Filek musisz je mieć
Jurek Fedirko
foto: Jerzy Fedirko i Maciej Hołuj
[post_gallery]