W związku z kontrowersjami dotyczącymi wycinki drzew na myślenickim rynku związanej z pracami rewitalizacyjnymi burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka wystosował oświadczenie, które dotarło także na naszą skrzynkę emailową. Oto jego oryginalna treść:
Drodzy Mieszkańcy
Każda ingerencja człowieka w przyrodę, nawet jeśli jest podyktowana inwestycjami publicznymi poprawiającymi jakość życia czy estetykę miejsc publicznych, musi być konsultowana z mieszkańcami oraz wyczerpująco i racjonalnie uzasadniona. W mojej ocenie, postępowanie mojego poprzednika Macieja Ostrowskiego w sprawie rewitalizacji myślenickiego rynku dalekie było od spełnienia tych wymogów. Projekt przebudowy nie był szeroko konsultowany z mieszkańcami gminy stąd dzisiaj tyle emocji wywołuje sprawa rewitalizacji rynku. Niestety czas na konsultacje i zmiany w projekcie bezpowrotnie minął. Inwestycja, na którą gmina otrzymała unijną dotację jest już na takim etapie, że nie jest możliwa żadna korekta, a każda większa ingerencja w projekt grozi utratą przyznanej dotacji.
Dostrzegając i rozumiejąc postulaty podnoszone przez mieszkańców podjąłem decyzję o tym, aby przenieść w inne miejsce drzewa i krzewy przeznaczone do wycinki. W ich miejsce pojawią się nowe, które będą ozdabiać otoczenie rynku. Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że w ramach rewitalizacji pojawi się dodatkowo 29 drzew, które staną się zieloną enklawą na nowej płycie myślenickiego rynku.
Z wyrazami szacunku
Jarosław Szlachetka
Burmistrz Miasta i Gminy Myślenice