„Są takie miejsca” – pod takim tytułem odbył się kolejny Salon Poezji. Jego gościem była Małgorzata Kraus, od kilku lat koleżanka z „Tilii”.Z wykształcenia jest teatrologiem i nauczycielką języka polskiego. Z zamiłowania – poetką. Poza tym: matką, żoną, aktywnym członkiem „Tilii” i sprawną organizatorką. W grupę literacką wrosła tak mocno, że trudno mi ustalić, kiedy pojawiła się w niej po raz pierwszy. Łatwo ją rozpoznać po jasnych włosach i nieśmiałym, ciepłym uśmiechu.
Małgosia pisze wiersze dla dzieci, piosenki, teksty, w których pochyla się nad życiem ale i takie, jak prezentowany dzisiaj wiersz o czerwonej torebce zakupionej w Galerii Batko w Ochojnie przy okazji wieczoru autorskiego Adama Zagajewskiego.
Po prezentacji wierszy, które przeczytali aktorzy teatru „Za mostem” z Małgosią rozmawiała, nie tylko o poezji, Dorota Ruśkowska, która od listopada 2017 roku przygotowuje Salony. Poetka przyznała się, że napisała „Oratorium leżajskie”, nad którym pracowała dwa lata. Jej marzeniem jest muzyka do tekstów i wystawienie „Oratorium”. Może wkrótce zdecyduje się wydać tomik z wierszami dla dzieci.
Aktorom akompaniował Zbigniew Morawski.
Agnieszka Zięba