O niecodziennej sytuacji poinformował nas Krzysztof Baran pracownik salonu Autoryzowanego Dealera Opla – Marimex Myślenice. Oto do salonu zadzwonił mieszkaniec Myślenic pan Adam Święch informując, iż w samochodzie marki opel corsa, zakupionym przez niego w 2017 roku w Marimexie doszło do … porodu. – Wiozłem żonę Aleksandrę do jednego z krakowskich szpitali, kiedy już w samym Krakowie rozpoczął się poród – mówi pan Adam. – Musiałem zatrzymać samochód. Zjechałem na zajezdnię autobusową przy Kleparzu. Poród odebrała moja mama Elżbieta, nauczycielka, która nigdy do tej pory nie miała z taką sytuacją do czynienia. Dodam, że poród odbył się bez żadnych komplikacji, szybko i sprawnie.
Bohater całego zamieszania ma na imię Leon i jest zdrowym chłopcem.
– Po raz pierwszy jak pracuję w Marimexie 23 lata spotkałem się z taką sytuacją, kiedy w samochodzie zakupionym w naszym salonie doszło do … porodu – powiedział Krzysztof Baran. – Myślę, że należy to w jakiś szczególny sposób uczcić.
Dla Państwa Święchów to nie pierwszy syn. Kuba ma już 4 i pół roku.
Brawo dla mamy, dla babci, dla szczęśliwego ojca i maleńkiego Leona!
Foto: archiwum rodzinne Państwa Święchów
