Z prawego (fotela) na lewy!
Oto jeszcze jeden przykład na to, jak zaskakujące scenariusze może pisać życie. Ikona polskiego pilotażu rajdowego, myśleniczan mieszkający od kilku lat z rodziną w Warszawie Robert Hundla nie dalej jak rok temu zapowiedział rozbrat z rajdami. Liczne tytuły mistrza Polski i Słowacji, tysiące pokonanych rajdowych kilometrów, ciągłe nieobecności w domu zmęczyły Roberta nieco i ostudziły sportowy zapał, zatem trudno się było dziwić jego decyzji. Ale w swoim postanowieniu Robert nie wytrzymał zbyt długo. Oto bowiem dotarła do nas informacja, że z prawego fotela przesiada się na lewy i jako kierowca chce kontynuować rajdową przygodę. Pojechaliśmy pod Cieszyn, aby naocznie zweryfikować wiadomość o powrocie Roberta na rajdowe szlaki. Tutaj na liczącym 2,5 km odcinka testowego Robert poznawał swoj...
























